Komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej
16.12.201011:37
Magdalena
W dniu 15 grudnia 2010 roku, na antenie rozgłośni RMF Fm oraz na portalu internetowym RMF24.pl, ukazała się informacja, jakoby prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej podejrzewała, że w krypcie na Wawelu pochowano szczątki zwłok innych osób niż Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego oraz jego Małżonki. Następnie informację tę w dniu 16 grudnia 2010 r. podały inne media.
Informacja ta jest nieprawdziwa.
Z materiałów śledztwa wynika, iż w krypcie na Wawelu zostali pochowani Lech Kaczyński oraz jego Małżonka. Prowadząca postępowanie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, w oparciu o zgromadzony dotychczas materiał dowodowy, nie ma w tym zakresie żadnych wątpliwości. Pojawienie się w przestrzeni medialnej tego typu informacji jest zdumiewające, nie oparte na żadnym obiektywnym dowodzie procesowym.
W dniu 13 grudnia 2010 roku, red. Roman Osica z Radia RMF Fm przesłał za pośrednictwem poczty e-mailowej, do Naczelnej Prokuratury Wojskowej pytania następującej treści:
Czy prokuratura wyjaśnia nieścisłości w dokumentach sekcyjnych a propos DNA? Czy istnieją przypadki, gdzie nie ma pewności, że pochowano szczątki konkretnych osób a pomieszano inne części ciała/ jeśli tak to ile jest takich przypadków i do kogo należą?
W dniu 15 grudnia 2010 roku red. Roman Osica otrzymał następującą odpowiedź:
W odpowiedzi na przesłane w dniu 13 grudnia 2010 r. pytania, uprzejmie informuję, iż prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przed udostępnieniem rodzinom ofiar katastrofy oraz ich pełnomocnikom, dokumentacji dotyczącej ciał zmarłych, sprawdzają wnikliwie wszystkie dokumenty dotyczące identyfikacji, obrażeń i przyczyn śmierci takie, jak: protokoły oględzin zwłok, protokoły identyfikacji zwłok, ekspertyzy sądowo – medyczne, ekspertyzy badań genetycznych. Dotychczas przeprowadzona analiza wskazuje, że nie otrzymaliśmy od Strony Rosyjskiej kompletnych materiałów w tym zakresie. Stąd też obecnie nie ma możliwości udzielenia odpowiedzi na zadane przez Pana pytania.
Jak z zamieszczonych powyżej pytań red. Romana Osicy wynika, nie interesowała go bezpośrednio kwestia wątpliwości dotyczących śp. Lecha Kaczyńskiego. Gdyby ww. Redaktor zadał takie pytanie, otrzymałby wyczerpującą i rzetelną informację, która nie mogłaby być podstawą do snucia jakichkolwiek przypuszczeń i dywagacji, powtarzanych później przez wszystkie media.
płk Zbigniew Rzepa
Rzecznik prasowy NPW
Wszelkie prawa zastrzeżone © NPW 2009